Kupilibyście topowego smartfona GSmart za 1400 zł?
Czasami mniej znani producenci potrafią zaskoczyć niebanalnymi smartfonami. Jednym z takich rodzynków jest GSmart Guru G1 firmy Gigabyte, który właśnie wchodzi do sprzedaży.
Gigabyte swoje smartfony na polski rynek wprowadził w pierwszej połowie tego roku i od tego czasu systematycznie zwiększa liczbę modeli sprzedawanych pod marką GSmart. Zazwyczaj były to tańsze urządzenia, ale teraz przyszedł czas na topowego GSmarta Guru G1.
Producent opisuje go jako "sprzęt dla wymagających". Mimo że wygląd Guru G1 szczególnie mnie nie zachwycił, nierozbieralna obudowa ze stali nierdzewnej robi wrażenie. Poza tym ma ona tylko 7,2 mm grubości.
Wnętrze również jest niczego sobie. GSmart Guru G1 został wyposażony w 5-calowy ekran IPS o rozdzielczości Full HD (1920 x 1280 pikseli), wykonany w technologii in-cell (One Glass Solution). Główny aparat ma matrycę 13 Mpix, a przednia kamerka aż 5 Mpix. Producent chwali się oczywiście, że smartfon będzie robił świetne zdjęcia i że będzie oferował tryb fotografii seryjnych i panoram.
Sercem urządzenia jest układ MediaTek MT6589T z czterema rdzeniami Cortex-A7 i grafiką PowerVR SGX544. Wspomaga go 2 GB pamięci RAM, a wbudowana pamięć to aż 32 GB. Na pokładzie jest także 3G z HSPA+ DC, Bluetooth 4.0, Wi-Fi b/g/n czy GPS z A-GPS. W tym zestawie najgorzej wypada bateria. Pojemność 2500 mAh nie jest zbyt imponująca w porównaniu z flagowcami Sony czy LG.
GSmart Guru G1 jest jednak od nich znacznie tańszy. Flagowiec Gigabyte'a został wyceniony na 1399 zł. Naprawdę nieźle jak na dobrze wykonany sprzęt o mocnej specyfikacji, zbliżonej do high-endów bardziej znanych producentów. Mam więc nadzieję, że będzie okazja aby zapoznać się z nowym GSmartem bliżej. Fajnie byłoby bowiem sprawdzić czy Gigabyte poradził sobie dobrze z optymalizacją oprogramowania, sama obudowa jest naprawdę solidna.
Czy to wystarczy, aby zachęcić klientów do zakupu sprzętu mało rozpoznawalnej w Polsce marki? Bez wsparcia sprzedaży i uświadomienia istnienia GSmarta nie będzie łatwo. Chociaż może znajdą się świadomi użytkownicy, którzy zamiast modeli Sony, LG czy Samsunga sięgną właśnie po Guru G1. Czy ktoś z Was odważyłby się postawić na sprzęt Gigabyte'a?
Komentarze: